Dodana: 9 czerwiec 2006 07:43

Zmodyfikowana: 9 czerwiec 2006 07:43

Remont śluzy Kurzyniec rozpoczęty

Rozpoczął się długo wyczekiwany remont śluzy Kurzyniec na Kanale Augustowskim - na granicy polsko–białoruskiej.

Turyści wybierający się na spływy kajakowe muszą więc liczyć się z utrudnieniami. W pobliżu śluzy będą musieli przenosić kajaki. Odprawy graniczne odbywają się jednak bez przeszkód. Nieczynna od ponad 60 lat śluza już w przyszłym roku wyglądać będzie jak w czasach swojej świetności.

Kurzyniec jest ostatnią śluzą po polskiej stronie Kanału Augustowskiego. Od 1939 roku przejście stało zruinowane. Drewniane wrota były zdewastowane i praktycznie leżały zanurzone w wodzie, która płynęła całą szerokością śluzy. Ze ścian śluzy sypał się tynk, a na dnie leżało mnóstwo kamieni, śmieci i połamanych drzew.


Fot. www.augustow.info

Dzięki porozumieniu pomiędzy Polską a Białorusią, śluza odzyska dawną świetność. Do jej modernizacji przystąpiło już 20 robotników z augustowskiej firmy budowlanej.

Obecnie - jak informuje Stanisław Piwkowski z giżyckiego oddziału Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej - remontowane są grodzie górne i dolne śluzy oraz zjazdy do komory. Następnie odnowione zostaną jej ściany i wstawione nowe drewniane wrota. Remont wykonywany jest według projektów z XIX wieku. Używane są nawet podobne materiały.


Fot. www.augustow.info

Kajakarze płynący na wycieczkę na Białoruś i na Litwę muszą wykazać się dużym zrozumieniem. Bo choć odprawa graniczna odbywa się bez przeszkód, to po jej przebyciu trzeba przenieść kajaki kilkadziesiąt metrów lądem.
Na kolejne trudności spływowicze mogą natknąć się także po stronie białoruskiej. Trwa tam bowiem wielki remont Kanału Augustowskiego, przy którym pracuje ponad 600 ludzi z 20 przedsiębiorstw. Jego koszt liczony jest w dziesiątkach milionów dolarów.

Remont Kurzyńca zakończy się wiosną przyszłego roku.

Radio Białystok

 

Logo serwisu Twitter Logo serwisu Facebook